poniedziałek, 28 stycznia 2013

Dlaczego milczę?

Witam serdecznie po trzech dniach i musze przyznać, że rzeczywistość mnie nieco (oj, chyba ciut więcej, niz "nieco"!) zaskoczyła; nie udało mi się napisać kolejnego posta. I dziś tylko mówię: "dobry wieczór!", przynajmniej na razie z nadzieją, że jednak może, może... Gdy zakładałam tego bloga sądziłam, że co dzień, ewentualnie - dwa dni, wypiszę się "po pachy" i dam moim Szanownym Gościom porcję moich przemyśleń do... - przemyślenia.
Dziś muszę jeszcze wykonać trochę różnych spraw, a głównie - nauczyć się jeszcze co-nieco. Jesli uda mi się przebrnąć z powodzeniem przez nową dla mnie wiedzę, która "COŚ mi da" - podzielę się z tym z moimi Gośćmi na którymś z moich blogów. Myślę o założeniu nowego bloga, w którym dzieliłabym się z trudną, w moim wieku, drogą zdobywania nowej wiedzy. Sprawa jeszcze do przemyślenia; no, bo jeśli nie uda mi się...? I gdzie tu czas na myślenie o zdrowiu...!?
Do nastepnego spotkania, Moi Drodzy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz